Moje próby na najlepsze pierniczki trwają. Kolejnym przepisem, który postanowiłam wykorzystać są Pierniczki Skandynawskie z melasą. Oczywiście spokojnie zamiast melasy można wykorzystać miód, ale ja byłam ciekawa jak smakują w oryginalnej wersji. Muszę powiedzieć, że są bardzo smaczne, a melasa nadaje im ciemnobrązowy kolor i fantastyczny posmak.
Skandynawskie pierniczki
Składniki:
150g melasy (lub miodu naturalnego)110g masła
100g brązowego cukru
375g przesianej mąki tortowej
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki cynamonu, goździków, imbiru i gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki gotowej mieszanki do piernika
duże jajko
Przygotowanie:
W garnuszku podgrzewamy melasę, masło i cukier, aż składniki się połączą. Zostawiamy masę do przestudzenia na około pół godziny.Do miski dodajemy przesianą mąkę, proszek do pieczenia, sól, przyprawy, wbijamy jajka oraz wlewamy przestudzoną melasę z cukrem. Ciasto jest dość kleiste dlatego najlepiej wyrabiać je mikserem. Gdyby ciasto było zbyt suche dodajemy roztopionego masła, jeśli za mokre, trochę mąki. Ciasto powinno odchodzić od miski.
Z ciasta formujemy kulę, owijamy je folią spożywczą i wkładamy do lodówki na co najmniej 2 godziny - ja zostawiłam ciasto na noc.
Po upływie tego czasu wyciągamy ciasto z lodówki i odstawiamy na chwilę aby nieco zmiękło.
Kulę z ciasta kroimy na pół i wałkujemy na grubość kilku milimetrów, wycinamy ulubione wzory.
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do temperatury 175°C przez około 6 minut. Gotowe pierniczki studzimy i przechowujemy w szczelnym pojemniku. Wraz z upływem czasu robią się bardziej miękkie i aromatyczne.
Zastanawiacie się po co w środku choinki jest prostokąt?
Oto odpowiedź :)
A tak prezentują się pierniczki po upieczeniu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za komentarz :)