Idą święta więc w kuchni królują głownie korzenne przyprawy. Tym razem pokusiłam się o upieczenie Sernika pierniczkowego. Jest wilgotny, kremowy i delikatny, a wbrew pozorom wcale nie zawiera dużo przypraw. W jego skład wchodzą 2 rodzaje sera oraz bita śmietana. Jego upieczenie nie jest skomplikowane i powinien sobie dać z nim radę każdy :)
Sernik pierniczkowy
Składniki:
/na tortownicę 22cm/250 g pierniczków lub ciasteczek korzennych
1 łyżka cukru pudru
80 g masła 82%
170 ml śmietanki kremówki 36% (zimnej)
100 g cukru pudru
400 g kremowego serka (Philadelphia, Piątnica Naturalny lub każdy inny tego rodzaju)
200 g ricotty (dostępna w Lidlu)
2 jajka + jedno żółtko
1 łyżka mąki pszennej
1/4 łyżeczki mielonego imbiru
1/4 łyżeczki mielonego ziela angielskiego (rozdrabniamy w moździerzu)
ziarenka z 1 laski wanilii
Przygotowanie:
Najpierw zabieramy się za spód ciasta, w tym celu rozgrzewamy piekarnik do 200 C.Ciasteczka miksujemy blenderem do uzyskania konsystencji piasku.
Masło rozpuszczamy i dodajemy do ciasteczek wraz z cukrem pudrem. Całość dokładnie mieszamy. Powstałą masą wylepiamy dno tortownicy i dokładnie dociskamy placami. Pieczemy 5 minut. Studzimy.
Po wyjęciu podpieczonego spodu zmniejszamy temperaturę piekarnika do 170 C. Robimy nadzienie. Ubijamy śmietankę i na koniec ubijania dodajemy cukier puder. W oddzielnej misce miksujemy kremowy serek i ricottę. Następnie dodajemy po kolei jajka i cały czas mieszamy. Dodajemy bitą śmietanę i delikatnie mieszamy (na niskich obrotach miksera) tak aby masa została puszysta. Na samym końcu wsypujemy łyżkę mąki oraz ziele angielskie, ziarnka wanilii i imbir.
Masę serową wylewamy na podpieczony spód. Górę sernika ładnie wyrównujemy.
Ciasto wstawiamy do piekarnika na 60 minut. Po upływie godziny wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwiczki i zostawiamy sernik w środku na kolejną godzinę - tak aby powoli stygł. Wystudzone ciasto wkładamy na 2-3 godziny do lodówki.
Przed podaniem dekorujemy pozostałymi ciasteczkami i posypujemy cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za komentarz :)