Ale wracając do sernika...Uwielbiam banany, a w połączeniu z bitą śmietaną i sernikiem... ojjj połączenie idealne! Zasada tego sernika jest jedna: im dojrzalsze banany - tym słodsze ciasto. Moje dojrzewały 3 dni i były powiedzmy średnio słodkie dlatego zdecydowałam się dodać do masy serowej 2 łyzki cukru trzcinowego, ale jeśli będziecie mieć już takie słodkie i bardzo dojrzałe banany cukier będzie zbędny. Pomyślicie dieta fit i banany? No ale przecież każdy z nas może pozwolić sobie na chwilę słabości, a chyba lepiej że będzie to pełnowartościowa i zdrowa słabość. Poza tym banany poprawiają humor! :)
Sernik Bananowy
Składniki (na tortownicę 23-24cm):
Spód ciasta:
50 g masła 82%
75 g płatków owsianych górskich
50 g niesolonych krakersów
1 łyżka kakao
1 łyżka solonych orzeszków ziemnych
Masa serowa:
500 g ricotty
2 dojrzałe banany
sok z połówki cytryny
200 g jogurtu greckiego
4 duże jajka
0,5 łyżeczki ekstraktu z wanilli
2 łyżki mąki kukurydzianej
2 łyżki cukru trzcinowego (opcjonalnie)
Dekoracja:
200 ml śmietanki kremówki 36%
1 łyżka cukru pudru
1 mniejszy banan
trochę soku z cytryny
1 łyżeczka zmielonych orzeszków ziemnych
kakao
Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzewamy do 180 C. Za pomocą blendera lub malaksera mielimy orzeszki ziemne i odstawiamy na bok (mielimy trochę więcej do posypania). Następnie mielimy płatki owsiane oraz krakersy (razem). Ja użyłam krakersów dla dzieci.
W garnku rozpuszczamy masło - dodajemy płatki owsiane, krakersy, orzechy oraz kakao. Otrzymaną masę wykładamy dno tortownicy i ubijamy - najlepiej dnem szklanki. Pieczemy przez 10 minut. Wyjmujemy z piekarnika i zwiększamy temperaturę do 240 C.
Za pomocą blendera lub malaksera rozgniatamy banany na gładką masę i dodajemy sok z cytryny.
W misce miksujemy ser ricotta, jogurt, jajka, mąkę kukurydzianą, masę bananową oraz ekstrakt waniliowy. Gotową masę przelewamy na upieczony wcześniej spód.
Sernik pieczemy 10 minut w temp. 240 C, następnie zmniejszamy temperaturę do 110 C i pieczemy kolejne 25 minut. Po upływie tego czasu wyłączamy piekarnik i zostawiamy w nim sernik, do czasu aż ostygnie. Wystudzony sernik przekładamy do lodówki i chłodzimy minimum 3 godziny.
Kremówkę ubijamy, na sam koniec dodajemy cukier puder. Śmietanę wykładamy na sernik, oprószamy kakao i posypujemy orzeszkami. Górę dekorujemy plasterkami z banana pokropionymi sokiem z cytryny.
Uwaga! Jeśli sernik będzie dla Was za mało słodki możecie go polać przed podaniem miodem lub syropem klonowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za komentarz :)