niedziela, 6 lipca 2014

Pappardelle ragout bianco według Karola Okrasy


Lubicie makarony? Bo ja uwielbiam! Mogłabym jeść je codziennie, ale oczywiście z odpowiednio dobrym sosem. Ragout bianco wygląda i smakuje wyśmienicie! To danie, któremu nie można się oprzeć, a nietypowe połączenie smaków zadowoli każde podniebienie.

Danie to znalazłam na stronie Kuchni Lidla.




Pappardelle ragout bianco według Karola Okrasy


Składniki:

2 marchewki
2 pędy selera naciowego
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
500 g mięsa mielonego z szynki
mielony pieprz biały
oliwa z oliwek
sól
1/2 łyżeczki suszonego tymianku
200 ml białego wytrawnego wina
100 g suszonych pomidorów w zalewie
3 filety anchois
6 łyżeczek gęstej, kwaśnej śmietany 18%
100 g sera gorgonzola
250 g makaronu pappardelle
kilka listków bazylii do dekoracji

Przygotowanie:

Mielone mięso przekładamy do miski, doprawiamy solą i białym pieprzem. Mieszamy ręką. Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oliwy z oliwek i podsmażamy mięso, cały czas mieszając, tak aby mięso się rozdzieliło. Następnie dodajemy pokrojony w plastry czosnek. Na koniec doprawiamy roztarty w dłoniach suszony tymianek. Całość dokładnie mieszamy i przekładamy do miski.



Na tej samej patelni rozgrzewamy ponownie niewielką ilość oliwy. Wrzucamy drobno pokrojoną cebulę i smażymy do zeszklenia. Następnie dodajemy pokrojone w kostkę marchewkę i seler.


Gdy te się lekko podsmażą i podduszą dodajemy do nich podsmażone wcześniej mięso i całość zalewamy białym winem. Gotujemy na wolnym ogniu minimalnie 10 minut, im dłużej tym lepiej.

W międzyczasie gotujemy makaron pappardelle według zaleceń na opakowaniu.

Do zredukowanego sosu dodajemy pokrojone na mniejsze kawałki filety anchois.


Mieszamy. Całość doprawiamy pieprzem. Następnie dodajemy śmietanę i niewielką ilość wody i gotujemy do momentu uzyskania kremowego sosu.


Na końcu dodajemy porwaną na małe kawałki gorgonzolę i mieszamy.  Ugotowany makaron pappardelle dodajemy do sosu, całość mieszamy, a na samym końcu dodajemy posiekane w kostkę suszone pomidory.



Makaron wyciągamy na talerz, polewamy niewielką ilością oliwy z oliwek i dekorujemy świeżymi listkami bazylii.


Oryginalny przepis znajdziecie [Tutaj]


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...